Dla amatorów ciepła, wejście do lodowatej wody kojarzy się z torturą. Tych, którzy decydują się na tę ekstremalną aktywność fizyczną, przekonują pozytywne aspekty zdrowotne i przypływ adrenaliny. Z każdym rokiem przybywa fanów morsowania. Co możemy zyskać dzięki zimnym kąpielom? Jak należy się do tego przygotować?

Zalety morsowania

Pierwszą wymienianą zwykle zaletą zimnych kąpieli jest hartownie organizmu. Jest to jeden z elementów, obok zdrowej diety i aktywnego trybu życia, który zwiększa odporność na infekcje. Sportowcy cenią sobie krioterapię podczas regeneracji mięśni. Zimna woda obniża temperaturę uszkodzonych po ciężkim treningu tkanek, obkurcza naczynia krwionośne, zmniejsza obrzęk i stan zapalny, co za tym idzie uśmierza ból. Morsowanie wspomaga odchudzanie, gdyż organizm musi wówczas spalać więcej kalorii, aby się nie wychłodził. Niska temperatura aktywuje brązowy tłuszcz, który przyśpiesza spalanie zbędnych kilogramów. Ponadto, zimna woda pomaga w walce ze znienawidzonym przez kobiety cellulitem oraz wygładza i ujędrnia skórę. Udowodniono także, że morsowanie pomaga w walce z depresją oraz poprawia jakość snu.

Mors w butach

Jeżeli jesteś już przekonany o dobroczynnych właściwościach morsowania, czas przejść do przygotowań. Zaczynając przygodę z morsowaniem, warto przyłączyć się do stowarzyszenia morsów, gdzie można stawiać pierwsze kroki w lodowatej wodzie z doświadczonymi morsami. Jest to kwestia nie tylko wsparcia psychicznego, ale również bezpieczeństwa. Nigdy nie wiadomo jak organizm zareaguje na takie ekstremalne doświadczenie, a zorganizowane grupy morsów zwykle zażywają energizujących kąpieli pod opieką ratownika medycznego.

Osoby początkujące przeważnie wchodzą do wody w obuwiu. Mają one nie tylko chronić stopy przed zimnem, ale także przed ostrymi kamieniami lub innymi nieoczekiwanymi przedmiotami. Dobrym wyborem są specjalne buty do morsowania lub nurkowania z pianki neoprenowej, która dostosowuje się do kształtu stopy, co zapobiega przedostaniu się wody do wnętrza buta. Tego typu obuwie posiada specjalną antypoślizgową podeszwę, dzięki której to my decydujemy o pełnym zanurzeniu. Kolejnym elementem morsowej garderoby są rękawiczki. Mogą to być rękawice do nurkowania, jeżeli zdecydujemy się zanurzyć dłonie lub zwykłe ciepłe rękawiczki, jeśli wolimy trzymać ręce nad głową. No i najważniejsza jest ciepła czapka, która uchroni przez uciekaniem ciepła i ochroni wrażliwe zatoki. Do morsowania zakłada się zwykły kostium kąpielowy, taki jak na plażę czy basen. Po kąpieli potrzebny będzie ręcznik, szlafrok lub polar, karimata, luźne skarpetki i termos z gorącą herbatą.